wtorek, 27 stycznia 2015

Oprócz błękitnego nieba

Tym razem - patrząc na moją nową bransoletkę - znów przychodzą mi słowa piosenki do głowy, napisane przez Marka Jackowskiego "oprócz błękitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba". Tak ten kolor dominuje dzisiaj u mnie - niebieski i trochę szarości.
Bransoletka na wiosnę lub lato, gdy niebo jest bezchmurne i lśni swoim błękitem.  
Tworząc ją korzystałam z koralików Fire Polish Capri Blue i Aquamarine AB oraz Toho round Opaque Gray, Opaque Frosted Gray i Metallic Hematite. W części centralnej rivoli Swarovskiego w kolorze Montana. Zapięcie ze stali chirurgicznej. Długość bransoletki to 17 cm (dzięki tej długości pięknie przylega do ręki i się nie kręci).









Chciałabym zgłosić swoją bransoletkę do Kolorków u Danutki (http://danutka38.blogspot.com/2015/01/cykliczne-kolorki-u-danutki-styczen.html. Wiem, że posiada troszkę szarości, lecz całość tchnie barwą niebieską.
Jeśli chodzi o ten właśnie kolor to kojarzy mi się zdecydowanie z niebiem (letnim, bezchmurnym, czystym). Dlatego właśnie nadałam temu postowi taki tytuł. Teraz zimą najbardziej brakuje słońca, światła i błękitu nieba.